czwartek, 14 lipca 2011

Instalacja Windows XP na Mac Book A1181

      Ostatnio za namową kumpla popełniłem małą herezję instalując Windows XP na jego Mac Booku A1181. W sumie Windowsa potrzebował tylko do gier więc pomyślałem, "czemu nie, mogę spróbować".


     Zaczęło się od instalacji BootCamp'a. Wszystko poszło bardzo sprawnie więc można było wybrać rozmiar partycji dla Windows'a i uruchomić ponownie Mac'a. Po ponownym uruchomieniu wystarczy przytrzymać klawisz alt (czy tam option jak kto woli) i pojawiło się ładne menu z wyborem: MacOS czy płytka z instalatorem Windows. Jak przebiegała instalacja Windows nie będę tłumaczył. Zwykły Windows, ten sam instalator, wybór partycji (kumpel poprosił żeby na 80GB partycji był system FAT, nie wiem czemu ale co mi tam, jego sprawa), trochę czekania i już. Niekoniecznie. Po przekopiowaniu danych z płytki na dysk i restarcie przy uruchamianiu Windows'a pojawił się "błąd dysku".

      Znalazłem na jakimś forum informację że BootCamp ma problemy z partycjami FAT większymi niż 32GB. "A niech to $%#^%$", pomyślałem. Ale co było robić. Jeszcze raz instalator, format partycji tym razem do NTFS i się udało. 

     Świeżutki Windows wystartował. Pozostała tylko walka ze sterownikami. I tu zaczął się koszmar. Teoretycznie na płytce z MacOS Leopard są też sterowniki do Windows'a, (super tylko nie mam płytki, właściciel Mac'a też). Pozostała instalacja Everesta i ręczne szukanie sterów. Męka po prostu. Grafika Intela poszła szybko (GMA 945), chipset też (G35Express), nawet ethernet (Marvell Yukon), wifi (Atheros) i kamerę (i-Sight) udało się bez większych problemów zainstalować. "No to pora zająć się dzwiękiem i resztą nierozpoznanych urządzeń" pomyślałem. Karta dźwiękowa w tym modelu Mac'a oparta jest na kości SigmaTel High Definition Audio (HDAUDIO\FUNC_01&ven_8384&dev_7680). "No fajnie mam producenta, model więc sterowniki sobie ściągnę". Niestety tak nie było. Mimo, że ściągnąłem paczkę sterowników która teoretycznie obsługiwała też tą kartę to Menedżer urządzeń w Windows'ie cały czas krzyczał że urządzenie jest zainstalowane ale nie działa poprawnie (kod błędu 10), a na sterownikach od podobnej karty, dźwięk działał ale tylko na słuchawkach i do tego podpiętych pod wejście do mikrofonu (sic!). Po ponad dwugodzinnych poszukiwaniach udało mi się znaleźć wreszcie 400MB paczkę sterowników z BootCamp'a. Była tam łatka właśnie do tej karty dźwiękowej. Odinstalowałem stare, zainstalowałem nowe i nagle usłyszałem dźwięk dymku który informował że nowe urządzenie zostało zainstalowane. Normalnie muzyka dla moich uszu, bo wiedziałem że w tym momencie działają już głośniki. Słuchawki i mikrofon też ruszyły. Doinstalowałem jeszcze sterowniki od gładzika (tabletu, płytki dotykowej czy głaskacza jak kto woli), klawiatury, bluetootha, odbiornika IR i kilku innych urządzeń i wreszcie Mac Book był gotowy. 

    To była najgorsza instalacja Windowsa jaką przeprowadzałem w moim "wieloletnim doświadczeniu". Nigdy więcej! MacBooki powinny pracować na MacOS'ie. Nie rozumiem po co kupować Mac'a i wrzucać na niego Windowsa!

     Szkoda, że nie przyszło mi do głowy żeby zrobić kilka fotek z całego procesu ale nie tylko ja miałem takie problemy podczas instalacji Windows'a na Mac'u, więc wrzucam trochę moich fotek po i trochę innych wygrzebanych gdzieś w czeluściach internetu.

Fotki / Screeny:
Asystent bootcamp
Ustawiamy rozmiar partycji i zaczynamy instalacje
Trzymamy alt
i mamy menu bootowania

Zwyczajna instalacja Windowsa

Uruchamianie
ruszyło :)
Problemy ze sterownikami


Menu do wybierania systemu przy starcie
Edit:
Znajomy podesłał mi fajną stronkę ze sterownikami z BootCamp'a tak, że nie potrzeba pobierać całej paczki. Wszystko co potrzeba jest tutaj: 

3 komentarze:

  1. No oczywiście, jak się nie posiada płyty, to może być problem. Ale w przeciwnym wypadku instalacja przebiega bezstresowo. Po to w końcu są sterowniki Boot Campa...

    Z tego, co wiem, sterowniki do karty graficznej warto akurat wymienić, bo te, dołączone przez Apple, nie są zbyt wydajne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Akurat sterowniki do karty udało mi się zainstalować te Intelowskie, najnnowsze jakie były więc Mac bez problemu radzi sobie z grafiką :)

    OdpowiedzUsuń
  3. wszystko pieknie - ale ja nie mam bootcamp'a !!! :(((
    orginalny mac os 10.4.8

    OdpowiedzUsuń